Free Zone
Forum o wszystkim
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Free Zone Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administratorzy
----------------
Nasze sprawy
Ostrzeżenia
Ogólnie
----------------
News
Trade
Gry
Filmy
Muzyka
Humor
Sondy
SPAM!
Propozycje
Pomoc
Gry
----------------
Propozycje
Call of Duty
Enemy Territory
Soldat
Tibia
Warcraft
Prośby
Screeny
Filmy
----------------
Ciekawe
Recenzje
Najnowsze
Prośby
Muzyka
----------------
Miła dla ucha
Nowe
Radia
Prośby
Programy
----------------
Ciekawe
Download
Przydatne
Prośby
Inne
----------------
Photos
LOL!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
nova
Wysłany: Nie 0:52, 27 Sie 2006
Temat postu:
no fajne fajne
Diablica15
Wysłany: Sob 16:08, 26 Sie 2006
Temat postu: ajć..sama nie wiem:P
adenopl
Wysłany: Pią 21:36, 25 Sie 2006
Temat postu: lol warto przeczytać
Blondynka kupiła sobie bilet lotniczy w pierwszej klasie.Usiadła wygodnie w fotelu, rozejrzała się i zobaczyła ludzi światowej klasy, którzy pięknie mówili w różnych językach.Blondynka nie chciała wyróżniać się z tłumu.Nagle podeszła do niej stewardessa:
- Witamy na pokładzie.Może podać coś do picia ?
Blondynka pewna siebie :
- Tak, poproszę orange juice...może być jabłkowy..
PostWysłany: 07 Lip 2006 17:27 Temat postu: Różne dowcipy
Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem
Blondynka kupiła sobie bilet lotniczy w pierwszej klasie.Usiadła wygodnie w fotelu, rozejrzała się i zobaczyła ludzi światowej klasy, którzy pięknie mówili w różnych językach.Blondynka nie chciała wyróżniać się z tłumu.Nagle podeszła do niej stewardessa:
- Witamy na pokładzie.Może podać coś do picia ?
Blondynka pewna siebie :
- Tak, poproszę orange juice...może być jabłkowy..
Wiecie czemu hitler popełnił samobójstwo..... bo mu przyshedł rachunek za gaz
Niemcy podchodzą do polaków i mówią: "polacy, byliście grzeczni to sobie w piłkę zagracie... na polu minowym". Na to żydki uciesheni: "haha polacy macie za swoje, dobrze wam tak", na to niemiec się odwrócił do żydków: "tak ale wy tam najpierw skosicie trawę..."
Wiecie czemu hitler popełnił samobójstwo..... bo mu przyshedł rachunek za gaz
Niemcy podchodzą do polaków i mówią: "polacy, byliście grzeczni to sobie w piłkę zagracie... na polu minowym". Na to żydki uciesheni: "haha polacy macie za swoje, dobrze wam tak", na to niemiec się odwrócił do żydków: "tak ale wy tam najpierw skosicie trawę..."
Jasiu poszedł do cyrku. W pewnej chwili na arenę wychodzi KLOWN SZYDERCA. Patrzy po widowni i pyta, które dziecko chce się zabawić. Żadne nie chce. KLOWN SZYDERCA podchodzi więc do... Jasia i pyta:
- Czy ty jestes głowa krowy?
- Nie- odpowiada Jaś
- To ty może jestes tułów krowy?
- Nie- mówi Jaś
Na to KLOWN SZYDERCA:
- To ty jestes DUPA WOŁOWA - hahahahahnhihi. Cały cyrk sie smieje. Jaś uciekł z cyrku.
Po powrocie do domu Jaś powiedział wszystko tacie. Ojciec powiedział mu żeby poszedł jutro jeszcze raz do cyrku i siadł w pierwszym rzędzie.
- Tym razem jednak pójdzie z tobą WUJEK STASZEK MISTRZ CIĘTEJ RIPOSTY - mówi tata Jasi. Jaś się zgodził.
Następnego dnia sytuacja sie powtarza. KLOWN SZYDERCA pyta Jasia:
- Czy ty jestes głowa krowy?
Na co odpowiada mu WUJEK STASZEK MISTRZ CIĘTEJ RIPOSTY:
- ******alaj!!!
Do księdza w pewnej parafii ma przyjechać biskup. No to ksiądz postanowił pójść na ryby i własnoręcznie coś złowić na obiad. Siedzi nad rzeką wśród innych wędkarzy, nagle trach! ... coś potężnego się złapało.
Ciągnie, ciągnie, ale nie może dać rady. Widzi to inny wędkarz, podbiega do księdza i mówi:
- Niech ksiądz da mi wędke, wyciągnę sukinsyna!
Wyciągnęli rybę. Ksiądz patrzy i mówi:
- Ale duża ryba. Dziękuję za pomoc, ale to słownictwo trochę nie na miejscu...
- Ale proszę księdza, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to w takim razie biorę tego sukinsyna do domu i na obiad!
Biskup przyjeżdża dzisiaj, będzie zadowolony.
Ksiądz wrócił do kościoła. Wychodzi do niego zakonnica:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapałem, nie?
- Oj, proszę księdza, ryba duża, ale to słownictwo...
- Proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go oczyszcze, później gosposia go przyrządzi, biskup dzisiaj przyjeżdża, będzie zadowolony...
Zakonnica oczyściła rybę i idzie do gosposi, ta widząc rybę mówi:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapał ksiądz, prawda?
- No, ryba duża, ale to słownictwo...
- Oj, proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go przyrządzę, biskup przecież dzisiaj przyjeżdża...
Późne popołudnie. Ksiądz, zakonnica i biskup siedzą przy stole, rozmawiają. Wchodzi gosposia z rybą. Biskup mówi:
- O, jaka duża ryba!
Ksiądz: - Tak, niezłego suknisyna złapałem!
Zakonnica: - A ja tego sukinsyna wyczyściłam!
Gosposia: - A ja sukinsyna przyrządziłam!
Biskup popatrzył, wyjął flaszkę wódki ze swojej torby i mówi:
- *****, widzę, że jesteście sami swoi. No to zjedzmy tego chuja!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin